28. Matka Boska pielgrzymująca
2022-07-12
Matka Boska pielgrzymująca
Młodzież portugalska widząc owoce pielgrzymki Matki Bożej po Portugalii, zaproponowała by figurka Białej Pani wyruszyła w pielgrzymkę po Europie. Pomimo wielu trudności ta inicjatywa zaczęła nabierać realnych kształtów.
Trzynastego maja 1947 roku figura Matki Boskiej wyruszyła z Fatimy, by objąć przewodnictwo obrad Kongresu Maryjnego w Maastricht w Holandii i zapoczątkować w ten sposób wielką podróż.
W przeddzień wyruszenia O. Demoutiez udał się do siostry Łucji, by pokazać jej piękną figurę nabytą z myślą o pielgrzymce. Siostra Dores nie była entuzjastką reprodukcji i poradziła, żeby udał się do biskupa Leiria, Da Silva, i poprosił o figurę, którą on przechowywał w pałacu biskupim, a wyrzeźbioną według jej sugestii, i dodała: "Matka Boska dotrze aż do granic Rosji i trzeba bardzo się modlić, żeby dotarła do samej Moskwy. Kiedy ten posąg dokona swojej podróży dokoła świata, dobrze będzie ofiarować go Ojcu Świętemu".
Ze zwykłą sobie dobrocią biskup Da Silva powierzył piękną figurę. Nazajutrz została pobłogosławiona i ukoronowana w Cova da Iria w obecności rzeszy pielgrzymów i zaraz wyruszyła ku granicy.
Biskup Jose da Silva miał oświadczyć później: "Nikt z nas nie przewidział cudownych rzeczy, jakie zaczęły się dziać, kiedy tylko posąg opuścił Cova da Iria".
Rzeczywiście, można było stwierdzić, że pielgrzymka Matki Boskiej Fatimskiej poprzez świat jest jakby jednym wielkim cudem, a przynajmniej nieprzerwanym ciągiem cudów wszelkiego rodzaju.
W maju 1948 roku figurka Matki Bożej wyruszyła do Hiszpanii. Apoteoza, jaka miała miejsce na placu Armeria w Madrycie, jest nie do opisania. „Oddam dwadzieścia pięć lat mojego apostolatu w tej diecezji za te dziewięć dni. Są to bowiem dni rajskie" - powiedział biskup Madrytu.
Odwiedziny Królowej świata u swych czcicieli we wszystkich krajach, ta wędrówka, która natchnęła chrześcijaństwo duchem krucjaty, zostały nazwane przez Piusa XII "pielgrzymką cudów przez świat".
Czy można nie uznać za "cudowną" tej siły przyciągania, która sprawiała, że nigdy dotąd nie widziane rzesze gromadziły się wokół wędrującej Najświętszej Panny? Na początku wszyscy byli zaskoczeni widząc, jak gromadzą się w Hiszpanii tłumy liczące sto albo dwieście tysięcy ludzi. Ale w następnym roku na Kongresie Maryjnym w Madrycie zgromadziło się milion osób na otwarcie, a osiemset tysięcy uczestniczyło w Mszy na jego zamknięcie.
Wszędzie, w Afryce, Indiach i w Ameryce prawdziwe morze ludzkie napływało, by łamać swe fale u stóp Świętego Wizerunku.
Takiej siły przyciągania nie stwierdzono, o ile nam wiadomo, w całej historii Kościoła. Czy można ją przypisać czemu innemu niż specjalnej łasce Królowej serc? Matka Boska potwierdzała tę łaskę w duszach poprzez niezliczone cuda. Do nich należy symboliczny cud gołębic w tajemniczy sposób przyciąganych przez wędrującą białą figurę. Od czasu pierwszej pielgrzymki do Lizbony towarzyszył Jej bowiem orszak białych gołębic.
Zdarzyło się to nie tylko w Portugalii, ale wedle naszych informacji w ponad pięćdziesięciu najrozmaitszych krajach, a za każdym razem w nowych okolicznościach, nieoczekiwanych, uderzających dla tłumu.